Za oknem śnieg i ziąb okrutny, a mnie już się trochę marzy wiosna i klimaty Wielkanocne. Stąd powstało pierwsze w tym roku jajo. Co prawda nie zagrzało u mnie zbyt długo miejsca i już cieszy oczy nowych właścicieli, ale co tam - przyjemność była z samej pracy nad nim :)
Jajo wykonane techniką filcowania na sucho.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz