wtorek, 19 lutego 2013

Ale jajco :)

 Za oknem śnieg i ziąb okrutny, a mnie już się trochę marzy wiosna i klimaty Wielkanocne. Stąd powstało pierwsze w tym roku jajo. Co prawda nie zagrzało u mnie zbyt długo miejsca i już cieszy oczy nowych właścicieli, ale co tam - przyjemność była z samej pracy nad nim :)
Jajo wykonane techniką filcowania na sucho.




niedziela, 10 lutego 2013

Dobre anioły na dobry początek

Zainspirowana blogami dziewczyn prezentujących przepiękne wnętrza swoich domów oraz rękodzieła wszelakie, zamarzyłam i ja spróbować swoich sił w tym wirtualnym świecie. Mam nadzieję, że przyjmie mnie on życzliwie i z dużą dozą wyrozumiałości :)

Na, mam nadzieję, dobry początek, zgodnie z tytułem posta, pokażę paru "patronów" mojego domu. Tak się jakoś złożyło, że trochę niechcący w różnych jego kątach zamieszkały dobre anioły.  Szczerze mówiąc, chyba to one znajdowały mnie a nie ja je, bo pojawiały się jakoś tak "mimochodem". Nawet nie zauważyłam kiedy rozgościły się tu i ówdzie :)
       





                                 
I anioł pilnujący uciekającego czasu :)
A ten roześmiany pilnuje wejścia do kuchni 
Parę jeszcze tych aniołów by się u mnie znalazło. Może jeszcze kiedyś się zaprezentują :)